4.25.2020

Od Alegrii Cd. Fryderyka Wilhelma

https://dogs-republic.blogspot.com/2020/05/od-fryderyka-wilhelma-cd-alegrii.html
Byłam zaskoczona prośbą Fryderyka, lecz ostatecznie zgodziłam się mu pomóc. Potrzebował mojej pomocy, a ja nigdy jej nikomu nie odmówiłam.
- Z chęcią ci pomogę. - powiedziałam z uśmiechem.
- Cieszę się. - odparł Fryderyk. Zaczęłam się przez chwilę zastanowić, gdzie moglibyśmy zdobyć potrzebne mu rośliny. Z początku starałam sobie przypomnieć, o które dokładniej chodzi. Następnie wiedziałam gdzie mogę ich poszukać razem z psem.
- Wydaje mi się, że cis powinniśmy napotkać po drodze. Łatwo będzie go rozpoznać. Obawiam się tylko, że mogą pojawić się małe komplikacje jeśli chodzi o bylicę.
- Rozumiem. - odparł patrząc przez chwilę przed siebie.
- Ale postaram się zrobić co w mojej mocy, abyś zdobył obie rośliny. - odparłam patrząc na niego z delikatnym uśmiechem.
- Dziękuję ci. - odparł z uśmiechem.
- Na prawdę nie ma za co. To będzie dla mnie czysta przyjemność. - odparłam. - Podczas naszego marszu powinniśmy szukać drzewa iglastego. Nie są one rzadkim gatunkiem, więc powinno nam pójść dosyć sprawnie. Mam bynajmniej taką nadzieję. - powiedziałam z uśmiechem patrząc przed siebie.
- Dobrze, w takim razie z cisem powinno pójść łatwo.
- Tak, a z bylicą mogą być małe problemy, ale nie zaszkodzi spróbować jej zdobyć.
- Racja. - odparł Fryderyk. Porozmawialiśmy jeszcze chwilę na różne tematy, aż mojej uwagi nie przykuł zielony krzak iglasty. Przystanęłam na chwilę i zaczęłam się przyglądać krzewowi.
- Ali? - spytał Fryderyk. Potrząsnęłam pyskiem, a następnie znów spojrzałam na mojego towarzysza.
- Wybacz. Zapatrzyłam się i muszę coś sprawdzić. - odparłam i ruszyłam w kierunku krzewu. Jednak gdy podeszłam do niego, okazało się, że nie jest to cis. Lecz skoro różnie tu roślina iglasta, cis też może. Rozejrzałam się.
- To roślina iglasta. Skoro tu rośnie, to niedaleko możemy znaleźć cis. - powiedziała z uśmiechem, a następnie spojrzałam na Fryderyka.

Fryderyk?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz