2.17.2020

Od Rei CD Bonnie

https://dogs-republic.blogspot.com/2020/01/od-bonnie-cd-rei.htmlhttps://dogs-republic.blogspot.com/2020/03/od-bonnie-cd-rei.html
Spojrzałam na Bonnie z radosnym uśmiechem.
- Cóż, szczerze to się jeszcze nad tym nie zastanawiałam. - odparłam. Przez chwilę zaczęłam się zastanawiać, jak wyglądało by miejsce, w którym moglibyśmy osiąść. - Z pewnością powinno być przede wszystkim bezpieczne. - zaczęłam swoją wypowiedź.
- Racja. Bezpieczeństwo to podstawa. - odparła suczka. Uśmiechnęłam się wesoło.
- Tak, bezpieczeństwo przede wszystkim. Dodatkowo jako iż jestem raczej marzycielką, to marzy mi się miejsce pełne szczęścia, radości i marzeń. Miejsce, gdzie każdy mógłby się czuć swobodnie. Tak jak w domu - powiedziałam ciągle się uśmiechając.
- Piękny obraz. - powiedziała Bonnie z uśmiechem. - A jeśli chodzi o miejsce? Byłby to las? Łąka? - dodała po chwili. Znów zaczęłam się zastanawiać.
- Szczerze? Moim zdaniem każde miejsce byłoby dobre. Najważniejsze by stało się domem. - odparłam z uśmiechem, a suczka przytaknęła. Nagle zaśmiałam się. - Ale najbardziej spodobał by mi się dom blisko jeziora, a obok byłaby piękna łąka, pełna cudownych kwiatów. - dodałam rozbawiona. Bonnie uśmiechnęła się.
- Widzę, że masz już piękny obraz przyszłego domu.
- Można tak powiedzieć. - powiedziałam wesoło. - Tak naprawdę jest mi obojętnie gdzie się osadzimy. Ważne byśmy w końcu zaznali spokoju i szczęścia. - powiedziałam z uśmiechem. Zauważyłam, że zdążyłyśmy przejść już kawałek. Rozejrzałam się po okolicy, a następnie ponownie spojrzałam na idącą obok mnie Bonnie.
- A jak wygląda twoja wizja? - spytałam merdając ogonem z podekscytowania. Czułam, że nareszcie uda mi się z kimś zaprzyjaźnić. Bałam się tylko, aby niczego nie zepsuć. Nie chciałam w jakikolwiek sposób odstraszyć Bonnie.

Bonnie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz