Photo by @allisonmae
IMIĘ: Kojarzycie taki słynny kosmiczny statek dowodzący przez Hana Solo z Gwiezdnych Wojen? To właśnie na jego cześć został nazwany ten pies. Jego pełne imię to Millennium Falcon, choć większość zwraca się do niego Millennium. Drugiego członku imienia nie używa. Najczęściej używane zdrobnienie to Mill. Szczerze mówiąc, to ma głęboko gdzieś, jak inni go nazywają. Chyba że będzie to wyzwisko. Wtedy nie będzie miał tego gdzieś.MOTTO: Nie przyzwyczajaj się. Wszystko i tak prędzej czy później chuj strzeli.
PŁEĆ: Pies
WIEK: 4 lata
RANGA: Strażnik
APARYCJA:
- rasa: Mieszaniec (w jego krwi płynie krew sznaucera oraz border collie).
- wzrost: 53 cm
- waga: 14 kg
- wygląd zewnętrzny: Jego umaszczenie jest biało-czarne, czyli najpopularniejsze dla border collie, po którym odziedziczył wygląd. Jego znaczna część ciała pokryta jest kolorem czarnym (podgląd). Kolor biały występuje na podbrzuszu, na końcu ogona, na tylnych łapach tworząc malutkie skarpetki, na przednich łapach, choć tu skarpetki są dużo dłuższe (podgląd2), na przedpiersiu, na szyi, pysku oraz środkowej części czoła. Jego sierść jest dłuższa w okolicach szyi i ogona. Z budowy Millennium jest szczupły, choć wysportowany, mimo drobnej postury. Sierść przy pysku ma ciemniejszy, a kolor podchodzi pod czarny. Jego oczy, w których wiecznie widać gniew, są błękitne, ale mniejszą część lewego oka pokrywa kolor brązowy. Jego uszy są duże, ale proporcjonalne do jego głowy i ciała. (przykłady: 1 | 2 | 3 | 4 | 5)
- głos: Twenty one pilots
- znaki szczególne: Heterochromia – stąd jego dwukolorowe lewe oko i fakt, że często chodzi zarumieniony, a powodem tego jest najczęściej gniew, ale i też zawstydzenie.
- Boi się burz z powodu grzmotów. Błyskawice od zawsze go przerażały. Oprócz tego boi się też głośnych i gwałtownych dźwięków.
- Nie toleruje homoseksualistów.
- Potrzebuje minimum jedenaście godzin snu, aby w pełni wypoczął i się wyspał.
- Bardzo łatwo jest go zawstydzić.
PIERWSZE WRAŻENIE: Millennium nie zależy na pierwszym wrażeniu. Jest oschły i chamski, dla nowo poznanych osób. Towarzyszy mu przy tym złość, agresja i frustracja. Bez skrępowania będzie używał przekleństw, których ma pod dostatkiem. Zraża do siebie innych i to jest właśnie główny powód, dlaczego taki jest (więcej w opisie charakteru). Bywają jednak nieliczne wyjątki, kiedy taki nie jest. Przy spotkaniu z alfami i innymi psami z wysokim stanowiskiem będzie uległy. Także przy tych, przy których czuje poczucie winy lub przy złym samopoczuciu.
MORALNOŚĆ: Z moralnością bywa u niego różnie. Raz bywa wierny wobec ustalonym zasadom, a innym razem łamie je, jakby wcześniej w ogóle się dla niego nie liczyły. Nie widzi w tym nic złego, dopóki nikt się o tym nie dowie. Nie łamie ich jednak bezmyślnie, zawsze ma jakiś wyjaśniony i konkretny powód jego poczynań.
CHARAKTER: Rzucającą w oczy cechą charakteru Milla jest wybuchowość. Wystarczy kilka nieodpowiednich kroków podjętych przez inne psy i w jednej sekundzie wybucha złością i frustracją, która gdzieś w środku w nim kipi. Ma wybuchową osobowość. Wiecznie jest zirytowany, wkurzony i zdenerwowany, dlatego bardzo łatwo wyprowadzić go z równowagi. Nie trzeba się nie wiadomo jak starać, aby go wkurzyć – on wiecznie jest wkurzony i wkurza go niemal wszystko. Na jego pysku zawsze widać złość, która pojawia się z byle jakiego powodu. Millennium z natury jest chamski i pyskaty, a jego odzywki do innych osób, nie raz oburzają je. Bywa bezczelny. Na co dzień używa przekleństw, dodając je niemal do każdego zdania. Nie raz w jego zdaniu, co drugie słowo to przekleństwo. W jego towarzystwie matki zakrywają szczeniakom uszy i posyłają niezadowolenie spojrzenie w kierunku Millennium. Używa przekleństw, aby pozbyć się napięcia i zdenerwowania. Pies ten jest uparty jak osioł. Zazwyczaj nie przyznaje się do błędu, nawet wtedy, gdy są dowody na to, że kłamie. Kłamanie nie przychodzi mu łatwo. Nie patrzy wtedy na rozmówcę i zdarza mu się jąkać, przez co łatwo można się zorientować, że kłamie. Mill jest samotnikiem, który nie lubi samotności, ale się jej trzyma. Millennium stracił zaufanie do psów, po tym, jak za szczeniaka był prześladowany przez swoich rówieśników. Był gnębiony, wyśmiewany, poniżany, a nawet bity. To sprawiło, że jest bardzo nieufny. Aby zdobyć jego zaufanie, musisz udowodnić, że na nie zasługujesz. Wszędzie widzi wrogów, którzy tylko spiskują jak zaciągnąć go w kąt i wykończyć. Często ma wrażenie, że ktoś go obgaduje, obserwuje lub śledzi. Przez to ma nerwicę, która spowodowała, że ma koszmary i tym samym problemy ze snem, bywa wiecznie lękliwy i odczuwa stały niepokój. Nerwica przyczyniła się także do zaburzenia dysocjacyjnego. Oznacza to, że Millennium traci pamięć, na krótki okres czasu. Potrafi zapomnieć o jakimś wspomnieniu (ważnym lub mniej ważnym) na kilka bądź kilkanaście minut, a następnie przypomnieć je sobie. Zdarza mu się też zapadać w trans, kiedy patrzy w jedno miejsce przez kilka minut. Nie ma z nim wtedy żadnego kontaktu. W transie jest nieobecny, ale czasami udaje mu się z niego wyrwać. Agresja i złość to jego funkcja samoobrony, maska. Tym sposobem odpycha od siebie innych, bo boi się, że gdy z kimś się zaprzyjaźni, ktoś go wykorzysta, zrani i okaże się fałszywy. Mill naprawdę się tego boi. W środku, za maską kryje się przestraszony, lękliwy, samotny, wrażliwy i smutny pies. Udaje odważnego dupka, ale tak naprawdę nie chce nikogo zranić ani skrzywdzić i jest wiecznie przestraszony. Tak naprawdę to tchórz, który woli omijać bójki, ale w trakcie ataku lub samoobrony pozostanie walczyć, nie ukazując swoich prawdziwych zamiarów. Ma ataki paniki. Z trudem wtedy oddycha, czuje ucisk w klatce piersiowej i kołatanie serca, często towarzyszy mu przy tym migrena i zwroty głowy. Czuje się wtedy jak oderwany od rzeczywistości. Jest niestabilny emocjonalnie. Mill ma dobre serce, choć tego na pierwszy rzut oka nie widać. Jego sercu najbliższa jest rodzina i choć nie ma z nią dobrego kontaktu, to są jedynymi osobami, jakich ma. Dla najbliższych Mill jest pomocny, dba i troszczy się o te osoby na swój własny sposób. Trudno okazywać mu uczucia, bo nie jest do nich przyzwyczajony. Nie potrafi ich jeszcze odszyfrowywać. Bywają takie dni, kiedy Mill nie ma siły kryć się za maską. Jest wtedy nieobecny, przygaszony i smutny. Bywa wtedy pokorny, a za chamskim Millem nie ma nawet śladu. Jest bardziej znośny dla osób, które kiedyś coś dla niego zrobiły, które są wyżej postawione w hierarchii (nie zawsze) i dla tych, których lubi.
RODZINA: Duża. Jego ojcem jest Pergilmes. Na początku go nienawidził, bo uważał go za główny powód, dla którego był gnębiony przez swoich rówieśników, kiedy był mały. Teraz po prostu go unika, mając poczucie winy, za to, że niegdyś jego stan zdrowia się pogorszył, a jego ojciec trafił do medyków. Nadal coś go do niego zniechęca, nie czuje się przy nim swobodnie i nadal za nim nie przepada, ale już na pewno go nie nienawidzi. Matką jest Astoria, lecz oficjalnie jest nieznana. Mill nigdy jej nie spotkał, tuż po porodzie Pergilmes zabrał jego i jego rodzeństwo do sfory, bo matka ich nie chciała. Do jego rodzeństwa, z drugiego miotu – w którym się urodził – należą Thorin, Sveter, Yowzah i Varchie, natomiast do tego pierwszego i jednocześnie starszego miotu z inną suką należą Solangelo, Harlivy, Prestian, Black i Maleo. Pergilmes adoptował też Alicję, stając się jego niebiologiczną siostrą. Do wujostwa zaliczają się Tony, Pierniś, Luke, Oliver, ABC, Fredrick, Eau i Genesis. Dziadkiem jest Peter. Jego chrzestnym jest Avalon i Eau. Ma jednego bratanka Fryderyka Wilhelma (od strony Solangelo). Do kuzynostwa zaliczają się kolejno Fobos, Aries, Andromeda, Wega (od strony Tony'ego). To jego najbliższa rodzina. W rzeczywistości jest ona jeszcze większa.
PARTNER: Brak i osobiście wątpi, że to się kiedyś zmieni | heteroseksualny
HISTORIA: Był wpadką, co tu dużo mówić. Urodził się poza terenami sfory Royal Dogs, ale jego ojciec musiał go przytargać wraz z jego rodzeństwem właśnie do tej sfory, bo matka najprościej mówiąc, ich nie chciała. Mill wątpił też, że ojciec ich chciał. Sądził, że wziął ich ze sobą tylko dlatego, że posiadają jego geny. Mill źle wspomina swoje dzieciństwo. Był gnębiony przez swoich rówieśników, którzy zazdrościli tego, że był Księciem Bet. Mill był poniżany, wyśmiewany i bity. Winił za to swojego ojca. Twierdził, że to wszystko jego wina. Stąd zaczął go nienawidzić. Dorósł, a w jego życiu nic się nie zmieniało, dopóki nie doszło do wojny domowej, w której Mill był zwolennikiem Bet. Później odbył się najazd wrogów, co zapoczątkowało krwawą wojnę. Sfora przegrała i musiała opuścić swój dom. Mill razem z dawnymi sforzanami wyruszył w podróż, poszukując nowego domu.
WAŻNIEJSZE OPOWIADANIA: -
TOWARZYSZ: Miał Shiro – dziwnego królika, który był kiedyś obiektem doświadczalnym oraz Mystic – tajemniczego stworzenia przypominającego potwora. Zniknęli gdzieś, jak reszta towarzyszy.
EKWIPUNEK: Dwa średniej wielkości sztylety, skórzany pasek, do którego przymocowane są dwie pochwy (znajdujący się dookoła brzucha), mała torba, mały sztylet.
DOŚWIADCZENIE: 20
STATYSTYKI: 42
- siła: 6
- zręczność: 10
- kondycja: 8
- inteligencja: 7
- wiedza: 6
- charyzma: 5
MAIL: rudolfik.ten.z.howrse@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz