12.27.2019

Mars


https://i.imgur.com/6vpN8MY.png
IMIĘ: Mars. Nie ma pojęcia, czy imię odziedziczył po jednej z planet układu słonecznego, czy może po słynnym bogu wojny z mitologii rzymskiej. Nie posiada pseudonimów.
MOTTO: Posiadanie męskiego serca trzeba równoważyć twardością dupy.
PŁEĆ: Pies
WIEK: 4 lata
RANGA: Zwiadowca
APARYCJA:
  • rasa: Mieszaniec. Jego matka była mieszańcem w typie owczarka długowłosego staroniemieckiego, a ojciec owczarkiem francuskim beauceron czystej krwi. To właśnie po nim odziedziczył więcej genów.
  • wzrost: 72 cm
  • waga: 45 kg
  • wygląd zewnętrzny: Przystojniak z niego i nie próbuj mi wmówić, że nie. Jego podpalana i olśniewająca sierść, umięśnione ciało, wysportowana sylwetka, brązowe oraz hipnotyzujące oczy i ten tajemniczy uśmiech z łatwością sprawiają, że nie jedna suczka się za nim ogląda. Nie tylko płeć przeciwna lustruje go wzrokiem. Wzory na jego sierści są idealne, wręcz symetryczne, a sierść zdumiewająco miękka, kojąca w zimne dni. Ma ostre, śnieżnobiałe kły. Zawsze jest wyprostowany z głową wysoko uniesioną. Mimo niemałej wagi jest smukły i zwinny. Szybkość i siła to jego mocna strona. Jego postawa wzbudza u innych respekt oraz podziw, a jednocześnie pokazuje, że nie warto z nim zadzierać. (przykłady: 1, 2, 3, 4)
  • głosAndy Black
  • znaki szczególne: Mimo tego, że nie jest rasowym psem, to posiada podwójne ''wilcze pazury'' na tylnych łapach. Ma kopiowane uszy, które sam sobie ''załatwił'', aby wyglądać jeszcze groźniej. Oprócz tego na lewym barku ma ślad po naboju z broni palnej. Kiedyś został postrzelony. Poza tym posiada wiele licznych blizn pozostającymi pamiątkami po wojnie, w której brał czynny udział oraz kłów psów, którym pokazywał, gdzie ich miejsce. Trzeba też wspomnieć o tym, że jego uśmiech jest najbardziej zagadkowy, jaki kiedykolwiek widziałeś.
INFORMACJE DODATKOWE:
- Adoruje urocze zachowania i rzeczy.
- Wspina się wszędzie, gdzie się da, bo lubi wysokość.
- Nigdy nie stracił szczenięcej ciekawości. Zawsze i wszędzie chce poznawać świat. Szybko wpada na pomysły, które od razu chce przetestować. Charakteryzuje go ciekawość eksperymentowania z wieloma rzeczami, które napotka przypadkowo na drodze.
PIERWSZE WRAŻENIE: Na początku zawsze wydaje się chłodny, mimo tego, że jest kulturalnym i uprzejmym dżentelmenem, zwłaszcza dla pań. Nie szuka przyjaciół na siłę, poza tym jest samotnikiem – dlatego wydaje się być chłodny, dla nowo poznanych osób. Z panami dogaduje się gorzej, stąd jego chłód wydaje się bardziej wyczuwalny w ich obecności. Na początku bywa zazwyczaj nieufny.
MORALNOŚĆ: Przestrzega zasad wyznaczonych przez siebie samego. Jest niezależny i samowystarczalny. Nie podporządkowuje się pod nikogo, a wydzielone przez hierarchię zadania wykonuje na swój własny sposób. Dba o sforzan, a jeszcze bardziej o rodzinę i przyjaciół.
CHARAKTER: Jest jedno słowo, które go perfekcyjnie opisuje – badass. Mars wyróżnia się z tłumu i nie ma o czym tutaj dyskutować. Jest twardzielem, wzbudzającym u innych podziw i szacunek. Waleczność i niezwykła odwaga to główne cechy jego osobowości. Uwielbia czuć adrenalinę płynącą w jego żyłach, lubi ryzyko, ale jednocześnie nie jest bezmyślny i lekkomyślny. Zastanowi się, zanim zrobi, według innych, coś ''głupiego''. Zazwyczaj jest milczący i zrelaksowany, choć wiele czynności potrafi go wkurzyć i zirytować. Wybucha gniewem, kiedy np. ktoś bezmyślnie ryzykuje swoje życie, ale jest przy tym zrównoważony. Czasami zbyt mocno daje się ponieść emocjom, zwłaszcza agresji, ale stara się nad tym panować. Znacznie lepiej panuje nad swoim gniewem niż kiedyś. Nie daje się zmanipulować, a kłamstwo szybko wyczuje. Bywa podejrzliwy, nieufny i arogancki. Zdarza mu się użyć sarkazmu i ironii, czasami odpyskowuje innym ripostą. Jest flirciarzem i uwodzicielem, lubiącym podrywać i drażnić suczki. Uwielbia wprawiać je w zakłopotanie, z łatwością sprawia, że się rumienią. Nie wchodzi jednak w związki, nie robi złudnej nadziei i nie bawi się czyimiś uczuciami. Sądzi, że to nie dla niego, a czyjegoś serca też nie chce złamać. Ma psotną osobowość. Często dokucza i robi na złość tym osobom, które lubi. Jest perwersyjny, ale nawet kiedy wyraża lekką perwersję, szanuje również granice osób. Lubi wprawiać w innych w zszokowanie, uwielbia obserwować ich reakcję i ich marną próbę wydobycia z siebie jakiegokolwiek słowa. Trudno sprawić, aby zdziwić i zszokować Marsa. Czasami zachowuje się jak kawał skurwysyna, ale częściej jest wsparciem i podporą dla innych, zwłaszcza dla osób, które są bliskie jego sercu. Bywa chłodny i zimny, ale jednocześnie wywołujący najcieplejsze uczucia. Chroni rodzinę i przyjaciół, jednocześnie dbając o ich stan i samopoczucie. Zawsze będzie obecny, gdy jakaś osoba będzie tego potrzebować. Jest ogromnym wsparciem dla innych. Dba o osoby bliskie jego sercu, np. sprawdzając okolicę, aby uchronić siebie i innych przed czyhającym niebezpieczeństwem. Jest bardzo odpowiedzialny i opiekuńczy, ale jednocześnie rozumie, że ktoś potrzebuje chwili samotności. Jest wyrozumiały, ma dobre i wrażliwe serce. Jest pomocnym psem, na którego można liczyć o każdej porze dnia czy nocy. Zawsze wyciągnie pomocną łapę. Mars chce być uznawany przez innych za fajnego i wyluzowanego kolesia, ale ani nie jest narcyzem, ani psem pragnącym uwagi innych. Nie zależy mu na popularności wśród innych. Po prostu chce mieć dobrą opinię wśród psów, choć nie przejmie się złą opinią na swój temat. Rzadko interesują go słowa innych, przejmuje się tylko opinią osób, które są dla niego ważne. Jest samotnikiem, nie zależy mu na dużej ilości przyjaciół i adoratorek. Wystarczy mu kilka prawdziwych. Pomimo tego nie pogardzi towarzystwem. Mars woli działać sam w pojedynkę. Sądzi, że jest samowystarczalny i nie potrzebuje pomocy innych. Bywa uparty.
RODZINA: Ma sporą rodzinę, ale skupimy się tylko na tej najbliższej. Miał dwie mamy. Jedną z nich, tą biologiczną była Effy. Zmarła jeszcze przed wojną  (więcej informacji pojawi się w historii). Jego ojcem był Marlo. Drugą była Ivy, ale ta odeszła ze sfory bojąc się o bezpieczeństwo swojej rodziny. Ma rodzeństwo biologiczne i niebiologiczne. Biologiczne i jednocześnie to o kilka minut starsze to Flos, Tori i Faith. Drugie (od strony Ivy) to Idea, Mae, Zero, Deep, Senshi i Inoa. Jego chrzestnymi są Bestyjka i Prestian.
PARTNER: Brak | heteroseksualny
HISTORIA: Mars, jak i jego biologiczne rodzeństwo, było owocem gwałtu. Mimo tego ich matka postanowiła wydać ich na świat. Urodzili się w sforze Royal Dog's. Dzieci długo nie zdawały sobie sprawy z tego, że są wynikiem gwałtu. Dopiero gdy dorośli, dowiedzieli się okrutnej prawdy. Mars chciał się zemścić na ojcu, za to, jaki ból zadał mamie. Poszedł szkolić się na wojownika, aby zdobyć potrzebne doświadczenie. Niestety ktoś go w tym wyręczył. Mimo tego Mars już do końca postanowił pełnić stanowisko wojownika. Podobała mu się ta praca. W pewnym momencie ze sfory odeszła Ivy, jego przyszywana matka. Załamana Effy poszła ją szukać. Wyruszyła w podróż, zostawiając po sobie jedynie list. Mars nie mógł pozwolić matce samej podróżować, dlatego poszedł w ślad za nią. Znalazł ją, gdy na Effy napadli sojusznicy jego ojca, chcąc zemścić się za jego śmierć. Zabrali ją do ich kryjówki. Mars niewiele myśląc, poszedł za nimi. Tam usłyszał, że zanim Marlo został zamordowany, był bossem mafii. Gdy mieli przejść do rękoczynów, Mars ujawnił się, nie mogąc dopuścić do zranienia jego matki. Zawarł układ, który polegał na tym, że Mars musiał sprzedać tyle narkotyków, aby nadrobić straty, jakie były spowodowane śmiercią szefa mafii. W zamian wypuściliby jego matkę. Mars z trudem wykonał powierzone przez nich zadanie. Wiedział, że to, co robi, jest złe, ale nie mógł dopuścić do tego, aby stało się coś jego matce. Gdy wrócił, chcąc oznajmić, że wykonał zadanie, okazało się, że nowy szef mafii wcale nie chciał wypuścić Effy, a jedynie wykorzystać Marsa. Pies dowiedział się, że jego matka nie żyje i jego też zamierzali zabić. Mars w furii, gniewie i rozpaczy zabił wszystkie psy, które znajdowały się pomieszczeniu. Później zaniósł martwe ciało matki do sfory. Mars ujawnił rodzinie tylko część tej tragicznej historii. Ani razu nie wspomniał o tym, że był dilerem narkotyków. Przez pewien okres czasu Mars był wrakiem psa. Dopiero wojna domowa sprawiła, że wziął się w garść. Był zwolennikiem Bet. Gdy najechali na nich wilki i koty brał czynny udział w walce, walcząc o dobro upadłej sfory i wszystkich sforzan. Po przegranej walce postanowił ruszyć z innymi, szukając nowego domu.
WAŻNIEJSZE OPOWIADANIA: -
TOWARZYSZ: Brak.
EKWIPUNEK: Skórzana średnia torba, eliksir smiles, trzy sztylety (każdy innej wielkości: mały, średni, duży; pochwy do nich umieszczone na skórzanym pasku, który obwiązują się dookoła brzucha, torsu), niebieskie pióro z dodatkami białego w czarne pręgi, pomarańczowe pióro z dodatkami białego, bandaż, scyzoryk z trzema ostrzami (krótkie, średnie, długie) , wsuwka, czarna obroża, czarna obroża ze złotymi kolcami.
MONETY:  15
DOŚWIADCZENIE: 95
STATYSTYKI: 46
  • siła: 9
  • zręczność: 10
  • kondycja: 8
  • inteligencja: 6
  • wiedza: 6
  • charyzma: 8
DISCORD: Rudolfik#1028
MAIL: rudolfik.ten.z.howrse@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz